poniedziałek, września 29, 2008

Aktualności wrześniowe

Sejm znowelizował KK, wprowadzając zaostrzenia dotyczące m.in. pedofilii. Jeśli nowelizacja ta wejdzie w życie, to zakazane będzie zarówno produkowanie, posiadanie, jak i rozpowszechnianie treści pornograficznych zawierających nierzeczywiste (czyli np. wytworzone komputerowo) wizerunki dzieci uczestniczących w aktach seksualnych. Tak na marginesie to jestem ciekawy, czy nasze prawo jest już na tyle dokładne, żeby odróżniać erotykę od pornografii, i czy posłowie zajęli się również pedofilską erotyką, ale to już odrębny temat.

Rozumiem, że można zabronić produkowania, posiadania itd. treści pornograficznych zawierających rzeczywiste wizerunki dzieci biorących udział w aktach seksualnych. Jest to oczywiste i logiczne: jeśli uznajemy, że dziecko nie posiada seksualności (która jest jedną z cech ludzi dorosłych), albo zabronimy dzieciom angażowania się w relacje seksualne, a takie zaangażowanie jest niezbędne do wyprodukowania treści pornograficznej, to produkcja taka jest zabroniona, gdyż wymaga złamania prawa. Z posiadaniem jest podobnie: aby coś posiadać, to coś musi najpierw zostać wyprodukowane, a więc z faktu, że ktoś posiada treści pornograficzne (... itd.) wynika, że prawo musiało zostać złamane. Koniec, kropka.

Jak jednak można uzasadnić zakaz produkowania, posiadania, etc. treści pornograficznych zawierających nierzeczywiste wizerunki dzieci (... itd.)? Można sugerować, że posiadanie takich wizerunków mogłoby kogoś nakłonić do spróbowania takich czynności w rzeczywistości. Jest to jednak rozumowanie bardzo słabe, bo jeśli przyjmiemy je za słuszne, to należałoby wszystkich mężczyzn wykastrować. Przecież samo posiadanie narzędzia gwałtu mogłoby kogoś nakłonić do spróbowania gwałtu w rzeczywistości.


Innym pomysłem, jaki wzbudził moje zainteresowanie, były obowiązkowe badania cytologiczne dla kobiet, które będą przyjmowały się do pracy i przechodziły badania kontrolne. Wiadomość tę znalazłem na "Wirtualnej Polsce", podaną w iście hurra-optymistycznym stylu: "Jest wreszcie szansa na to, że Polska przestanie być na szarym końcu krajów Europy w wykrywaniu raka szyjki macicy i piersi.". Ten rak piersi bierze się stąd, że mówi się również o obowiązkowych badaniach mammograficznych.

Dla każdego myślącego człowieka jest oczywiste, że obowiązek wykonywania takich badań nie przyczyni się w znacznym stopniu do poprawy stanu zdrowia naszych kochanych pań. Jak wszyscy pracujący wiedzą, badania okresowe są traktowane jako formalność (u mnie ostatnio wyglądało to tak: lekarka rzuciła na mnie okiem i wpisała do kwestionariusza, że mam zdrowe serce, płuca, wątrobę, żołądek, nerki i jeszcze parę innych organów). Teraz dojdzie do tego wszystkiego fikcja badań cytologicznych. Jeśli będzie miało to jakiś skutek, to raczej taki, że stan zdrowia naszych pań się pogorszy: te, które uwierzą w rzetelność tych badań kontrolnych i okresowych, mogą zaniedbać wizyty u ginekologa... A sami ginekolodzy będą mogli się mniej do tych badań przykładać - wszak panie będą musiały do nich przyjść, prawda? Więc po co się starać o klienta?

Najbardziej ucieszą się więc ginekolodzy i onkolodzy, bo dostaną na przeprowadzenie tych "badań" trochę pieniedzy podatników... Pieniędzy, które "nasze" państwo, troszczące się o "nasze" dobro, zabierze nam, nie pytając nas w ogóle o zgodę.


Wszystkie takie pomysły są dziełem biurokratów, którym się wydaje, że można zmienić rzeczywistość i naturę ludzką poprzez wprowadzanie przepisów. Banany nie są odpowiednio proste? No to wprowadzamy przepis, że muszą takie być. Trzeba walczyć z rakiem macicy u kobiet? Wprowadzamy przepis, że badania cytologiczne mają być obowiązkowe.

Przy tej okazji jednak, po cichu, załatwia się inną sprawę, równie ważną dla rządzących. Posłowie chcą pokazać, jak bardzo dbają o nas (czyi swoich wyborców), jak bardzo zależy im na naszym dobru, jak bardzo chcą chronić nasze dzieci przed złymi pedofilami, etc.. To jest znacznie prostsze, niż rozwiązanie rzeczywistych problemów, takich jak np. walący się system emerytalny, zadłużona publiczna służba zdrowia, czy bezrobocie.

A przy okazji przyzwyczaja się ludzi do myśli, że taki sposób postępowania jest normalny, a przepisy są wprowadzane dla naszego własnego dobra. Ludzi tresuje się podobnie, jak zwierzęta: twój pan wie lepiej, co jest dla ciebie dobre, więc bądź posłuszny. Zapomnij o swojej wolności, bo to niebezpieczna sprawa. Mógłbyś zrobić sobie jakąś krzywdę, np. jedząc zbyt krzywego banana, zaniedbując badania cytologiczne, czy pisząc pedofilskie opowiadanie pornograficzne. Więc my tobie tę wolność ograniczymy.

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że ludziom taki stan rzeczy najwyraźniej odpowiada...

Etykiety:

10 Comments:

At 03 grudnia, 2008 19:39, Anonymous Anonimowy said...

Bardzo mi zalezy na nawiazaniu kontaktu z Panem, gdyz jak zdazylem zauwazyc, mamy bardzo zblizone poglady na otaczajacy nas swiat. Gdyby Pan chcial sie kiedykolwiek ze mna skontaktowac, prosze pisac pod g: 1 6 8 7 4 4 1
Pozdrawiam :) Prosze kontynuowac swoje dzielo i szerzyc wiedze :)

 
At 05 grudnia, 2008 10:53, Blogger TPJ said...

Jak widać, jestem bardzo zajęty (miałem zamiar powrócić do bardziej regularnego blogowania, a jak wyszło, widać). Cóż, samo życie: za blogowanie nikt mi nie płaci, za pracę na prawie dwóch etatach tak, a rachunki płacić muszę. I tak, od połowy września, dwa kolejne (raczej długie) teksty czekają na dokończenie lub korektę.

Co do kontaktu, to GG nie używam (innych Skype'ów czy Jabberów również). Preferuję kontakt przez e-mail (tprimke _at_ ymail _ com).

 
At 22 marca, 2009 21:26, Anonymous Anonimowy said...

To moze w czasie swiat uda sie puscic jakis nowy tekst?

 
At 12 czerwca, 2009 20:51, Anonymous Anonimowy said...

A życie mija - Niech mija jak najprędzej te przeklęta życie

 
At 23 stycznia, 2013 08:48, Anonymous Anonimowy said...

Pozdrowienia i do zobaczenia za rok:)

 
At 12 lutego, 2013 10:48, Anonymous Rachunkowość Poznań said...

Zaciekawiłeś mnie tym o czym piszesz. Może zainteresujesz się moim blogiem.

 
At 14 lutego, 2013 21:13, Anonymous Terapia par Londyn said...

Nie zgadzam się z Tobą, ale ok

 
At 09 maja, 2013 08:13, Anonymous Prawnik Poznań said...

Warty przeczytania wpis. Znalazłem Twojego bloga zupełnie przypadkiem.

 
At 11 maja, 2013 19:06, Anonymous Druk wielkoformatowy Bydgoszcz said...

Masz dobre zdanie na różne tematy.

 
At 06 sierpnia, 2013 01:14, Anonymous noclegi zakopane said...

Dobrze powiedziane!

 

Prześlij komentarz

<< Home